Prawdopodobnie niektóre z nich można z łatwością i powodzeniem usunąć samemu JEŚLI zadziałacie szybko i zastosujecie odpowiednie procedury likwidacji plam. Istnieją jednak pewne błędy, tak często popełniane przez osoby chcące samodzielnie pozbyć się zanieczyszczeń z domowych tekstyliów, że pomysł ten okazuje się najczęściej katastrofą. Poniżej przedstawiamy czynności, które są zdecydowanie niekorzystne dla domowych tekstyliów podczas samodzielnego ich czyszczenia.
Ups…trochę wina wylało się podczas piątkowego spotkania ze znajomymi? Trudno, zajmę się tym jutro podczas sprzątania całej reszty brudnych naczyń, okruszków i tak dalej… Och nie - moje dziecko znowu zrzuciło ze stołu całe śniadanie? Teraz nie mam na to czasu, zgarnę co się da i wychodzimy do przedszkola… Te i mnóstwo podobnych sytuacji może doprowadzić tylko do jednego – trwałego wniknięcia zabrudzenia głęboko w strukturę dywanu i nieodwracalnego uszkodzenia włókien, a co za tym idzie braku możliwości usunięcia plamy. W tego rodzaju przypadkach, należy błyskawicznie działać i nie odkładać czyszczenia na jutro - bo chyba warto oderwać się na chwilę od znajomych lub trochę spóźnić się do pracy czy przedszkola niż kupować nowy dywan?
Wielu profesjonalistów zajmujących się praniem tekstyliów zawodowo i na co dzień, podkreśla: większość z nich jest bezużyteczna. W rzeczywistości, wiele z tych produktów zawiera nieprzyjazne tekstyliom substancje, które powodują uszkodzenia włókien, a co za tym idzie – przebarwienia, stałe przetarcia, a także zwiększenie powierzchni plamy zamiast całkowitego jej usunięcia. Czasami wystarczy zwykłe szare mydło, woda oraz cierpliwość i dobre chęci. Najczęściej proste rozwiązania sprawiają największe cuda.
Upierasz się przy użyciu zakupionych produktów do prania dywanów? Robisz to na własną odpowiedzialność. Dlatego też warto przetestować dany środek w mniej widocznym miejscu na dywanie lub całkowicie zasłoniętym pod szafką, w celu sprawdzenia czy płyn nie jest szkodliwy dla Twojego dywanu i nie sprawi żadnych skutków ubocznych, na przykład przebarwień.
Przecierasz z całą siłą za pomocą gąbki tą upartą plamę, a ona nie daje za wygraną? Prawdopodobnie dlatego, że takie tarcie działa wręcz odwrotnie niż myślisz. Technika ta sprawia, iż plama się rozprzestrzenia, co znacznie pogorsza sprawę. Jeśli zbyt mocno pocierasz, wnika ona także coraz głębiej, w dolną strukturę materiału, co nieodwracalnie niszczy włókna dywanowe. Co zatem robić? Wystarczą ręczniki papierowe i delikatne zgarnianie nadmiaru plamy i jej osuszanie – oczywiście w przypadku gdy błyskawicznie zareagujesz na powstałą plamę. Inaczej może być już za późno…
Fachowcy od prania dywanów czy wykładzin są w tej sprawie jednogłośni – nie róbcie tego! Po pierwsze, tego typu sprzęt wcale nie jest tani, a rezultaty nie zawsze zadowalające. Po drugie, aby odpowiednio wyprać dywan nie wystarczy po prostu dobry sprzęt, ale także klasyfikacja materiału dywanu, jego konstrukcji oraz rodzaju zabrudzenia. Nieumiejętność korzystania z domowych maszyn do prania dywanów czy nieodpowiednio dobrany sprzęt, może skutkować nieodwracalnymi zniszczeniami tekstyliów.
Warto rozważyć, czy aby na pewno chcemy ryzykować i samodzielnie wyczyścić domowy dywan, czy może powierzyć go osobom, które się na tym znają. Koszt prania dywanów czy wykładzin przez profesjonalne firmy wcale nie jest taki duży, a pozwala zaoszczędzić nasz czas i stres związany z ryzykiem uszkodzenia ulubionego dywanu. W przypadku intensywnych zabrudzeń i plam, pozostawmy to fachowcom, którzy na pewno znają się na rzeczy i wiedzą co robić.
Źródło: Damat.pl - Obszywanie dywanów
Fot. Materiały zewnętrzne