Każdego dnia na naszej skórze osiadają zanieczyszczenia różnego pochodzenia, m.in. pyłki, kurz, brud, wirusy. Wiele kobiet codziennie nakłada na skórę makijaż, a także filtry przeciwsłoneczne i to nie tylko dłońmi, ale także za pomocą gąbeczek lub szczoteczek – co sprawia, że aplikowane kosmetyki są głębiej osadzone. Dodatkowo nasza skóra nieustannie wydziela sebum będące pożywką dla wielu bakterii, a na jej powierzchni gromadzi się obumarły naskórek.
Wszystko to sprawia, że staranne oczyszczanie skóry jest niezbędne ponieważ:
Demakijaż a potem mycie
Modne w ostatnich latach dwuetapowe oczyszczanie skóry zyskało wiele zwolenniczek. Pierwszy etap stanowi staranne usunięcie makijażu, a drugi pozbycie się ze skóry zanieczyszczeń innego pochodzenia. Do tych dwóch etapów powinno się stosować różne kosmetyki i to w zależności od rodzaju cery.
W praktyce, najlepiej żeby to wyglądało tak:
Dwa etapy oczyszczania powinny być wykonywane co wieczór, nawet jeśli na skórze nie było makijażu, ale były np. filtry przeciwsłoneczne. Tylko drugi etap czyli mycie np. żelem wykonujemy zawsze rano. Konieczne jest zwrócenie uwagi na to, że równoważne są zarówno technika wykonywania czynności w obu etapach jak i jakość stosowanych kosmetyków.
Tonik, ale po co?
Nie zapominajmy o toniku, który jest doskonałym uzupełnieniem procesu oczyszczanie cery i ma szerokie zastosowanie. Przede wszystkim optymalizuje poziom pH na skórze, ale też usuwa ewentualne resztki kosmetyku myjącego, przygotowuje skórę do przyjęcia składników aktywnych. Tonizuje, odświeża i lekko napina skórę. Oprócz toników „codziennych” na rynku dostępne są także toniki złuszczające, których stosowanie jest zalecane tylko na noc. Delikatnie usuwają nadmierną warstwę rogową naskórka i usprawniają proces naturalnej odnowy komórkowej skóry oraz przeciwdziałają niedoskonałościom cery. Są szczególnie wskazane dla cer mieszanych i tłustych, ale nie są polecane cerom wrażliwym.
Esencja, moda czy potrzeba?
W ostatnich latach kobiety zachwyciły się, wzorem Azjatek, esencjami. Cóż to takiego i jakie cuda działają? Esencja jest lżejsza i równie aktywna jak kosmetyk typu serum. Stosuje się ją po ostatecznym oczyszczeniu cery, a przed nałożeniem następnych kosmetyków. Jej główną funkcją jest uwodnienie skóry i przygotowanie jej na przyjęcie składników aktywnych z innych preparatów np. kremów, serum, ampułek. Nawilżona, mokra skóra jest bardziej chłonna, a co za tym idzie, każdy kolejny produkt dociera głębiej i jest bardziej skuteczny. Zaletą esencji jest także jej lekka konsystencja, dzięki której można ją nakładać warstwami. Nie roluje się i nie obciąża. Esencja wzmacnia funkcje obronne skóry w ciągu dnia i wspomaga procesy naprawcze nocą. Jest pierwszym i najlżejszym etapem pielęgnacji aktywnej. A według słynących z pięknych cer Azjatek jest sercem pełnej pielęgnacji.
Wszystkie preparaty potrzebne do dwuetapowego demakijażu i oczyszczanie cery znajdziemy w linii Pure Care BANDI: mleczko, olejek, płyn micelarny, żel myjący, tonik, a także lotion złuszczający i bio esencję naprawczą.
Fot. Bandi
Informacja prasowa