Dlaczego nie warto robić zapasu kosmetyków

Opublikowano: 2021-02-11
Nie rób zapasów kosmetyków.
Idziesz do sklepu. Tam promocja, tu promocja. W efekcie masz całą szafę zapasu kosmetyków. Czy to na pewno dobry pomysł?

Kosmetyki, jak większość produktów, mają swój termin ważności. I choć póki go nie otworzymy, może on zazwyczaj całkiem długo leżeć, to jest parę czynników na które warto zwrócić uwagę, aby nie zrobić sobie krzywdy. Należy pamiętać, że nawet odkręcenie zakrętki może rozpocząć proces starzenia się kosmetyku. Większość produktów kosmetycznych jest hermetycznie pakowana i dostanie się tam powietrza, powoduje ich stopniowe tracenie na jakości.

Niektóre kosmetyki są odpowiednio zabezpieczane, ale część nie, więc nie możesz mieć pewności, że ktoś nie otwierał czegoś w sklepie by np. powąchać jak dany produkt pachnie.
Z tego powodu lepiej kupować kosmetyk dopiero jak kończy nam się stary. Oczywiście drobny zapas produktów, które szybko nam schodzą, to żadna zbrodnia. Jednak problem zaczyna się wtedy, gdy kumulujemy masę kosmetyków, które czasem zalegają nam latami. I potem albo je wyrzucamy, albo próbujemy je jakoś zużyć. W obu przypadkach szkodzimy sobie albo innym, bądź jedno i drugie. Wyrzucanie kosmetyków to strata pieniędzy, a ponadto zanieczyszczanie odpadami środowiska. Z kolei używanie starych kosmetyków może zaszkodzić naszej skórze. I jeśli, dla przykładu, użyjemy na stopy krem do twarzy, bo tam skóra jest mniej wrażliwa to, niestety, żadne rozwiązanie. Nawet jeśli efekty takich zabiegów nie będą od razu widoczne, to na dłuższą metę, skóra w końcu pokaże nam, że nie jest z tego zadowolona.

Jeśli masz kosmetyk, który zalega Ci już od roku, a nadaje się on do użycia, to lepiej go komuś oddać, kto chętnie go zużyje. Oczywiście wiem, że to trudne, bo zawsze się myśli ,,a nóż mi się przyda”. Jednak lepiej oddać, niż wyrzucić.

I nie wiem, czy też tak miałyście, ale też zdarzało mi się, że kupiłam czegoś zdecydowanie więcej, bo była promocja, albo dany kosmetyk mi się bardzo spodobał. Potem okazywało się, że jednak promocje dalej są na tym świecie regularnie, i jest masa innych fajnych kosmetyków przecenionych miesiąc później albo dany kosmetyk, którym na początku tak się zachwycałam, po czasie zaczął mnie np. uczulać i musiałam dla reszty szukać nowego domu.

I jak ktoś powie, że przecież też nie mamy pewności, ile coś leżało w sklepie, to prawda. Nie mamy, ale w tym wypadku jeszcze bardziej powinnyśmy przemyśleć kupowanie większej ilości kosmetyków. W przypadku dużych sieci sklepów, większość produktów dość szybko schodzi, to jednak są i takie, które zalegają.

Podsumowując, najlepiej nie robić sobie zapasów kosmetyków, tylko kupować coś jak nam się kończy. Jest to najlepsze, najbardziej korzystne dla nas rozwiązanie. I tak jak wspomniałam, drobny zapas też jest jak najbardziej w porządku albo jeśli skusimy się na jakąś naprawdę super promocję, to też nic się nie stanie. Czasem po prostu trzeba zastanowić się, czy nie kupujemy pewnych produktów za dużo, i czy na pewno będziemy w stanie je zużyć.

Izabela Guszkowska
(izabela.guszkowska@dlalejdis.pl)

Fot. freepik.com



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat

COUNT:15