Przesiadywanie nad pracą w nocy wzmaga stres i jest przyczyną wielu problemów zdrowotnych, w tym depresji, cukrzycy, chorób serca czy alkoholizmu. Najnowsze badania wykazały, że praca po nocach zwiększa ryzyko udaru.
Z kolei ludzie, którzy pracują po 80 godzin tygodniowo są mniej wydajni niż ci, którzy z biura wychodzą o godzinie 17.
Wpatrywanie się przed snem w ekrany, które imitują niebieskie światło (mają je laptopy, tablety i smartfony) wywołuje w mózgu reakcje zaburzające rytm okołodobowy. Taki typ promieniowania ogranicza wydzielanie melatoniny w mózgu, a to z kolei zakłóca sen.
Niedobór snu sprawia, że ludzie gorzej rozpoznają emocje u innych, a także mają problem z oceną sytuacji i procesem podejmowania decyzji.
Ludzie przesypiający mniej niż sześć godzin na dobę, cztery razy łatwiej podłapują wywołujące przeziębienie rinowirusy niż osoby sypiające po siedem godzin na dobę.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com