Zobaczmy, jak zaaranżować kącik do grillowania w ogrodzie, który będzie nie tylko wygodny, lecz również bezpieczny!
Urządzając kącik grillowy, uważajmy na to, by nie znajdował się w pobliżu łatwopalnych materiałów. Ustawianie go w drewnianej altance ogrodowej lub pod pergolą nie jest więc dobrym pomysłem. Czasem wystarczy tylko jedna iskra, by spowodować pożar. Zamiast tego umieśćmy grill poza altanką – w ten sposób nie będzie nam także przeszkadzał unoszący się z niego dym. Kiepskim pomysłem jest też stawianie grilla pod drzewami – iskry mogłyby dosięgnąć gałęzi.
Nie należy również stawiać grilla na trawie. Dlaczego? Wbrew pozorom nie chodzi tutaj wcale o samego grilla, lecz o domowników, którzy będą do niego co chwilę podchodzić – aby sprawdzić, czy jedzenie jest już gotowe i nałożyć sobie porcję. W efekcie tego może ucierpieć nasz wypielęgnowany trawnik – naprawa wydeptanej trawy nie należy z kolei do prostych zadań.
Warto także ustawić grilla w niewielkim oddaleniu od domu lub od znajdującego się na zewnątrz źródła wody. Podczas gotowania na świeżym powietrzu z pewnością nie raz będziemy chcieli chociażby opłukać ręce, a kilkakrotne przechodzenie przez całą posesję i dom może zepsuć całą radość z grillowania.
Grillując na dworze, z pewnością chcemy też spożyć posiłek na świeżym powietrzu. Potrzebujemy do tego odpowiedniego kącika do jedzenia. Wybierając stół i krzesła do grillowania, zwróćmy uwagę na to, jak blisko paleniska będą się znajdować. Jeśli istnieje niebezpieczeństwo ich podpalenia przez padającą z grilla iskrę, wybierzmy modele metalowe lub plastikowe. Jeśli jednak kącik wypoczynkowy znajduje się w sporym oddaleniu od paleniska, możemy śmiało sięgnąć po drewniane wyposażenie ogrodu.
Wystarczy tylko chwila nieuwagi, by dziecko podeszło do grilla i dotknęło ręką czegoś gorącego. Efekt? Bolesne poparzenie i morze wylanych łez. Warto więc urządzić kącik grillowy tak, by małe dziecko nie miało do niego dostępu – np. na podwyższeniu, do którego nie dosięgnie. Przez cały czas kontrolujmy też to, co robi maluch i czy nie znajduje się w pobliżu grilla ani żadnych akcesoriów – wystarczy tylko nieopatrznie pozostawiony na stole nóż czy gorące szczypce odłożone tam, gdzie mogą je pochwycić drobne rączki.
Podobnie rzecz wygląda w przypadku zwierząt. Uważajmy na to, aby nasz pupil – zwabiony smakowitymi aromatami – nie wskoczył na grilla, aby ukraść z niego kawałek pysznego mięska. Pamiętajmy o tym, że sprytny kot potrzebuje na to kilka sekund – wystarczy tylko na chwilę się odwrócić, aby nasze jedzenie przestało być bezpieczne. Jeśli nasze zwierzę jest wytresowane, zabrońmy mu podchodzić do paleniska. Jeśli jednak nie możemy mu ufać w sytuacji, gdy w grę wchodzi jedzenie, lepiej zostawmy je w domu na czas grillowania.
Fot. Materiały zewnętrzne