Idea handsfree shopping polega na tym, iż potencjalny usługobiorca, czyli klient może swobodnie spędzać czas w galerii bez konieczności noszenia za sobą reklamówek i toreb z zakupami.
Moim zdaniem niewątpliwie jest to kolejne udogodnienie w gałęzi handlu, które okazało się strzałem w dziesiątkę! Poprawia komfort klienteli, która nierzadko bywa coraz bardziej kapryśna i wymagająca. Dodatkowo usługa ta przyczynia się do tego, iż osoba kupująca spędza więcej czasu w galerii, a co za tym idzie dokonywane są kolejne zakupy czy też konsumowane są posiłki w znajdujących się wewnątrz budynku knajpkach czy restauracjach. Usługa handsfree shopping jeszcze do niedawna była dla nas niedostępna. Teraz możemy usłyszeć o niej m.in. w poznańskiej galerii Posnania czy w łódzkiej Manufakturze.
Zasady korzystania z tej usługi zazwyczaj nie różnią się od siebie w zależności od miejsca, w którym znajduje się centrum handlowe. W galeriach znajdziemy punkty, w których możemy zakupić bądź darmowo skorzystać z tego udogodnienia (niektóre centra oferują darmowy handsfree shopping). Klient pobiera specjalny paszport, a następnie udaje się na zakupy. Wybrane przez niego produkty trafiają do punktu, gdzie są przechowywane aż do momentu jego przyjścia. Może teraz nareszcie i brzydsza płeć polubi zakupowe wypady?
Emilia Sękowska
(emilia.sekowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com