Jadalne herbaty

Stąd po zaparzeniu herbaty, nie zawsze trzeba wyrzucać susz. Jeśli ma się ochotę można go po prostu zjeść.

Do spożycia nadają się przede wszystkim wysokiej klasy japońskie zielone herbaty. Niektóre inne gatunki również można zjeść, ale raczej nie dostarczą nam one przyjemnych doznań smakowych.

Dlaczego akurat japońskie zielone herbaty?
Wynika to z procesu ich obróbki. Zielona herbata jest gatunkiem niefermentowanym, więc nie przechodzi procesu utleniania. Dzięki temu jej liście zachowują swój naturalny koloryt. Jednak wyjątkowość japońskich herbat polega na tym, że do ich obróbki wykorzystuje się bardzo często parę wodną, a co za tym idzie, ich liść nie tylko uzyskuje bardziej intensywny, zielonkawy kolor, ale też roślinny, morski posmak. Dla porównania, Chiny do obróbki zielonych herbat, wykorzystują głównie tradycyjną metodę, czyli temperaturę, stąd ich liść jest bardziej „suchy”.

Należy zaznaczyć, że do konsumpcji nadają się raczej tylko wysokiej klasy produkty, dla przykładu słynna Gyokuro, czy Tamaryokucha. Nie chodzi tu o samą zdatność do spożycia, ale przede wszystkim o smak. Dobrej klasy herbaty będą miały delikatny, roślinny posmak, który nie podrażni naszego podniebienia.

Ponadto taki susz, mimo że już częściowo wykorzystany do przygotowania naparu, nadal ma wiele cennych składników odżywczych. Stąd szkoda go wyrzucać, skoro nadal może się on przysłużyć naszemu organizmowi.

Matcha
Inną jadalną herbatą jest Matcha. Bardziej obeznanych smakoszy herbaty, czy osoby lubiące eksperymentować z kulinarnymi przepisami, nie zaskoczy wiadomość, że tą sproszkowaną herbatę od dawna wykorzystuje się nie tylko do wzniosłej, japońskiej ceremonii parzenia herbaty, chanoyu, ale też w kuchni. Świetnie nadaje się jako dodatek do różnego rodzaju ciast, czy deserów. Ponadto Matcha zawiera największą ilość antyoksydantów spośród wszystkich herbat na świecie, stąd doda ona nie tylko ciekawego smaku, ale także i cennych zdrowotnych właściwości.

Jedynie cena potrafi być zniechęcająca, bo Matcha jest jedną z droższych herbat na rynku. Jej koszt może sięgać ogromnych sum za niewielką ilość i to zarówno w Kraju Kwitnącej Wiśni, jak i w Europie. Dlatego jeśli wybieramy się w tamte rejony, niekoniecznie powinniśmy liczyć na to, że uda nam się zakupić ten luksusowy towar po niższej, bardziej atrakcyjnej cenie. Na rynku dostępna jest też Matcha chińska, dużo tańsza, ale jej barwa oraz smak zdecydowanie różnią się od japońskiej. Jednak nie znaczy to, że nie nadaje się ona do wypieków. Zdecydowanie można ją zastosować tam, gdzie szkoda nam użyć oryginalnej, japońskiej Matchy.

Jak widać herbaty mają wiele interesujących zastosowań i warto przetestować je wszystkie, by odkryć niezwykły wachlarz doznań smakowych, a przy okazji wspomóc także nasz organizm.

Izabela Guszkowska
(izabela.guszkowska@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}