Jak bezpiecznie i szczęśliwie spędzić wakacje?

Niezależnie od tego, gdzie spędzasz swój urlop, wszędzie musisz mieć głowę na karku, by np. nie dać się oszukać, okraść, czy ulec groźnemu wypadkowi. Przecież na wakacjach każdy chce jak najlepiej wypocząć i szczęśliwie, z dobrymi wspomnieniami, powrócić do domu.

O czym trzeba pamiętać? Przede wszystkim o bezpieczeństwie. Pamiętaj o tym, by być dobrym i życzliwym współpasażerem czy sąsiadem w pensjonacie. Nie wywołuj kłótni z błahych powodów. Na wczasach każdy chce odpocząć. Bycie dobrym sąsiadem naprawdę się opłaca, a nuż dzięki temu zyskasz nowych znajomych, z którymi utrzymasz dłuższy kontakt?

Jeśli wybierasz się na urlop nad wodę, pamiętaj o odpowiednim zachowaniu się w pobliżu rzeki, morza czy jeziora. Kąp się tylko w miejscach strzeżonych przez wykwalifikowanych ratowników wodnych i jeśli nie znasz dokładnie głębokości wody, i nie wiesz, czy jest bezpiecznie, nie skacz do wody na główkę. Taki skok grozi  uszkodzeniem kręgosłupa, czy też rdzenia kręgowego, co prowadzi do natychmiastowego paraliżu.

Jeśli podróżujesz z dziećmi, pamiętaj, by ciągle mieć je na oku. Zwłaszcza w pobliżu wody czy na szlakach górskich. Warto też pamiętać, by nie kąpać się bezpośrednio po zjedzeniu obfitego posiłku, po długim opalaniu, i co najważniejsze - po spożyciu alkoholu, który działa pobudzająco.

Podróżując w tropiki trzeba mieć na uwadze wszystkie szczepienia ochronne. Pamiętaj też o tym, by nie płoszyć i nie zaczepiać egzotycznych zwierząt napotkanych po drodze. Nawet w naszym klimacie trzeba być czujnym i uważać na groźne osy czy szerszenie. Dbając o bezpieczeństwo na wczasach należy też zwrócić uwagę na to, w jakich miejscach spożywamy posiłki i raczej unikać podejrzanych bud z jedzeniem.

Jeśli regularnie przyjmujesz leki nie zapomnij o zabraniu ich ze sobą. Zadbaj o to, by nie zabrakło ci potrzebnej dawki któregoś z nich.

Miej oczy szeroko otwarte, bądź czujny i nie zapominaj o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Dzięki temu nie wrócisz z wczasów schorowany czy z niemiłymi wspomnieniami.

Monika Trentowska
(monika.trentowska@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}