Internet każdego dnia przekopywany jest w poszukiwaniu diet, obiecujących szybkie efekty i wygląd rodem z wybiegu Victoria’s Secret. Tylko czy warto katować się przez kilka najbliższych tygodni, czy może lepiej wprowadzić do swojego życia nawyki, które za jakiś czas pozwolą cieszyć nam się nie tylko ładną i zadbaną sylwetką, ale również lepszym zdrowiem i samopoczuciem?
Zima ma to do siebie, że wszelka aktywność fizyczna oraz zdrowa kuchnia, trafiają wraz z bikini na dno szafy, ustępując tym samym miejsca grubym i ciepłym swetrom, pod którymi znacznie łatwiej ukryć niedoskonałości naszej figury. Cudowny czas zdaje się trwać wiecznie, a myśl o wciśnięciu się w dwuczęściowy kostium, tak odległa, że śmiało zajadamy kolejne porcje czekoladowych muffinek.
Sytuacja ulega zmianie tuż przed Walentynkami, kiedy to pojawia się pierwszy przebłysk, bo przecież trzeba się jakoś wcisnąć w najładniejszą sukienkę! Cóż z tego, że akurat jest najszczuplejszą ze wszystkich wiszących w szafie i założenie jej, zawsze związane jest z chodzeniem na wdechu. W ostateczności wybór pada na inną, mniej zachwycającą, lecz w głowie pojawia się myśl, że czas na dietę (najlepiej cud!).
Zbyt wiele poświęceń
Diety mają to do siebie, że wszystkie obiecują cudowne efekty, bez nakładu pracy — wystarczy tylko poczekać, a któregoś pięknego dnia obudzimy się w wymarzonym rozmiarze. Prawda jest jednak taka, że aby osiągnąć swój cel, należy najpierw coś od siebie dać.
Wiosenne postanowienia, typu: będę jeść tylko warzywa, zacznę biegać, będę jeść pięć posiłków dziennie, już na wstępie budują mur obronny w naszej głowie. W końcu zbyt wiele poświęceń to powód, aby się temu przeciwstawić. Dlatego też należy obrać inną drogę, mniej drastyczną, lecz przynoszącą korzyści dla naszego ciała.
Czas na zmiany
Wiosna jest idealną porą roku, aby wprowadzić zmiany i zamienić zimowe zapychające jedzenie na lekkie i urozmaicone posiłki, oparte na produktach dostępnych na bazarkach. Ponadto nie warto wprowadzać planu z rozpisanymi daniami zgodnie z ilością kalorii — wystarczy zastąpić niektóre produkty tymi zdrowymi, ograniczyć ilość spożywanych węglowodanów, cukrów oraz niezdrowych tłuszczy i korzystać z darów natury, który na wiosnę wręcz obfitują w smaczne i kolorowe warzywa i owoce. Produkty, które na wiosnę cieszą się ogromnym powodzeniem, idealnie nadają się na przygotowywanie zup- kremów, koktajli, sałatek oraz dań z grilla.
Na czas wiosennego detoksu warto też zrezygnować z picia czarnej kawy, zastępując ją zieloną herbatą, nie zapominając jednak o zapewnianiu organizmowi odpowiedniej ilości wody.
Aby jednak nasze działania przynosiły odpowiednie rezultaty, dobrze też zapewnić sobie trochę więcej ruchu. Nie trzeba jednak od razu rzucać się na głęboką wodę i dźwigać ciężary na siłowni. Na początek wystarczy zaprzyjaźnić się z np. z pilatesem, który wzmocni poszczególne partie mięśniowe i poprawi ogólny wygląd sylwetki.
Czy warto więc zamęczać się przed okresem letnim? Przede wszystkim, jeśli się odchudzać, to z głową. Eksperymenty kulinarne i korzystanie z sezonowych produktów, w połączeniu z odpowiednią dawką aktywności fizycznej, z czasem przyniosą oczekiwane efekty, a dodatkowo zapewnią lepsze samopoczucie i zdrowy wygląd, bez konieczności wprowadzania drastycznych diet, które zaburzają metabolizm i wyniszczają nasz organizm.
Monika Chrzanowska
(monika.chrzanowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com