Kioto – dawna stolica Japonii

Opublikowano: 2016-07-08
Podróż do Kioto w Japonii.
Kioto, była cesarska stolica to miasto, w którym nadal można poczuć atmosferę przesiąkniętej tradycją Japonii, bo nie uległo ono takim przeobrażeniom jak Tokio, dawne Edo.

Kioto jest drugą z kolei, dawną stolicą Japonii. Wcześniej była nią Nara, ale z powodu ciężkiej atmosfery jaka panowała na dworze, który nieustannie snuł intrygi, cesarz Kammu zdecydował się na przenosiny do Nagaoki. Jednak po dziesięciu latach zmuszony był na ponowną przeprowadzkę, a to za sprawą, jak podaje historia, wiary cesarza w ducha zamordowanego młodszego brata Sawary, który nie dawał spokoju cesarskiej rodzinie, a którego zlikwidowanie zlecił prawdopodobnie sam Kammu. Oficjalnie Sawara został skazany na zesłanie i zmarł po drodze na Awaji, ponoć z powodu zagłodzenia.

Tym razem wybór cesarza padł na miasto Uda, które przemianował na Heian-kyo, czyli „Stolicę Pokoju”. Ponieważ jednak wszyscy mówili na nową siedzibę dworu po prostu „stolica”, czyli po japońsku Kyoto, to właśnie ta nazwa przyjęła się oficjalnie sto lat później.

Oczywiście pomimo zmiany miejsca ulokowania stolicy, dwór nie mógł obejść się bez intryg, których zawsze było pod dostatkiem. Historia cesarskiego dworu jest pełna przeróżnych spisków, morderstw, romansów, mariaży oraz rozmaitych innych wątków, że czasem aż trudno uwierzyć, że to wszystko prawda.

Okres Heian, który nosi nazwę właśnie od stolicy założonej przez cesarza Kammu, to etap rozkwitu rodzimej, japońskiej kultury. Chociaż Japonia przez długi czas uważała Chiny za wzorzec do naśladowania pod każdym względem to właśnie wtedy takie przekonanie zaczynało ustępować powoli miejsca tworzącemu się japońskiemu stylowi, choć chińskie wzorce nadal były bardzo silne. Racjonalne, konfucjańskie ideały tak bliskie Chińczykom nie przystawały do Japończyków. W Chinach literatura służyła przede wszystkim do wychwalaniach zalet i mądrości konfucjańskich. Ideałem dla Chińczyka było dobre wykształcenie oraz ogromna wiedza pochodząca z konfucjańskich ksiąg. Natomiast Japończycy nie mogli się oprzeć pięknu w każdej postaci. Dla szanującego się arystokraty dworskiego najważniejsza była umiejętność tworzenia wierszy oraz wyrobienie sobie ręki do pięknej kaligrafii. Ktoś kto na dworze chińskim zostałby wyniesiony za swoją wiedzę do najwyższej rangi urzędniczej, w Kraju Wschodzącego Słońca za nieumiejętność stworzenia wiersza byłby zdyskredytowany towarzysko.

Dlatego nawet za czasów powstania shogunatu, czyli de facto Japonią zaczęła rządzić klasa wojowników, a pozycja cesarza stała się marginalna, Kioto oparło się nieokrzesanym wojakom, dalej hołdując sztuce oraz arystokratycznym stylom. Ponadto dwór cesarski szybko zaraził miłośników miecza swoją pasją do dobrego gustu i wytwornych dzieł sztuki, tak że nawet zbroje bogatych wojowników zaczynały stawać się prawdziwymi arcydziełami rzemieślniczego kunsztu.

Po drugiej wojnie światowej postępująca modernizacja przekształciła nieco oblicze Kioto, ale nie na tyle, by zmienić prawdziwą esencję miasta. Kioto szczyci się tym, że jest kolebką japońskiej tradycji. Stąd warto odwiedzić Kioto, bo zachowało się w nim wiele wspaniałych zabytków, a sam starożytny charakter miasta nadaje mu niesamowity, wręcz mistyczny klimat. I choć obecnie Tokio jest stolicą, to serce dawnej Japonii zawsze będzie biło w Kioto.

Izabela Guszkowska
(izabela.guszkowska@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat

COUNT:15