KOBIETY ? KONGRES ? WYBORY

Po zakończeniu Kongresu, stowarzyszenie Kongres Kobiet wystosowało do kandydatów na prezydenta list otwarty, w którym domaga się, aby kandydaci na prezydenta ustosunkowali się do najważniejszych postulatów przyjętych na Kongresie i odpowiedzieli na pytania, jakie kroki podejmą, aby ustawa parytetowa została uchwalona przed wyborami samorządowymi oraz co zamierzają zrobić, aby rząd refundował zabiegi in vitro.

Stowarzyszenie Kongres Kobiet wystosowało jednocześnie do uczestniczek, sympatyków i organizacji współpracujących z Kongresem, apel o udział w głosowaniu w II turze wyborów prezydenckich.

II Kongres Kobiet trwał dwa dni: 18 i 19 czerwca. Swój udział w nim zgłosiło 4500, a przybyło 3800 kobiet z całej Polski. W czasie Kongresu, oprócz 14 paneli tematycznych, warsztatów i sesji, odbyła się debata prezydencka z udziałem Grzegorza Napieralskiego, Andrzeja Olechowskiego i Waldemara Pawlaka, a także prawybory prezydenckie. Specjalnymi gośćmi Kongresu byli: marszałek Sejmu i kandydat na prezydenta Bronisław Komorowski, Anna Komorowska, Małgorzata Tusk oraz Małgorzata Napieralska. Bronisław Komorowski nie wziął udziału w debacie prezydenckiej, która była jednym z ostatnich elementów Kongresu, ale wystąpił na scenie na początku Kongresu z krótkim przesłaniem do uczestniczek.

W czasie Kongresu odbyły się prawybory prezydenckie. Na Bronisława Komorowskiego głosowało 49,9 proc. uczestniczek Kongresu, na Grzegorza Napieralskiego 17,5 proc., na Andrzeja Olechowskiego 10,8 proc., na Waldemara Pawlaka 8,3 proc., a na Jarosława Kaczyńskiego ? 7,8 proc.

W czasie obrad Kongresu przyjęto postulaty dotyczące:- natychmiastowego uchwalenia ustawy parytetowej, - skutecznej polityki prorodzinnej, - refundacji zapłodnienia in vitro, - ochrony kobiet i dzieci przed przemocą, - reformy systemu edukacji, aby przeciwdziałał on dyskryminacji kobiet,- lepszej kontroli nad działaniami rządu na rzecz równego statusu kobiet i mężczyzn.

Wyniki w pierwszej turze wyborów prezydenckich pokazały, że frekwencja wśród kobiet była wyższa niż wśród mężczyzn. To oznacza, że kobiety coraz aktywniej uczestniczą w życiu publicznym i chcą mieć coraz większy wpływ na politykę. Kandydat, który rozumie potrzeby kobiet i liczy się z ich postulatami, może liczyć na poparcie dużej grupy wyborczyń. powiedziała Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Programowej stowarzyszenia Kongres Kobiet.