Moc brylantu – dlaczego każda kobieta powie mu „tak”?

Opublikowano: 2016-04-14
Kobiety kochają brylanty.
Chyba każda kobieta kocha biżuterię. Zdecydowanie zaś najbardziej popularną ozdobą jest pierścionek z brylantem. Nie musi być wyjątkowo duży, rzucający się w oczy.

Ważne, aby był to najprawdziwszy brylant! Sama świadomość tego, że nosimy na palcu tak cenny kamień szlachetny sprawia, że czujemy się piękniejsze…

Diamenty są wieczne…
Diamenty, brylanty – o co chodzi z tymi nazwami? Każdy brylant jest diamentem, ale już nie każdy diament jest brylantem! Jak to możliwe? Otóż, brylant jest diamentem o specjalnym szlifie brylantowym.

Diamenty są niezwykle cenne, bowiem są bardzo rzadkimi minerałami. Łacińska nazwa minerału to diamentum, co oznacza „niezniszczalny” czy też „niepokonany”. I rzeczywiście, diament jest najtwardszą znaną substancją występującą naturalnie w przyrodzie. Nie oznacza to jednak, że w ogóle nie da się go zniszczyć.

Zapewne nie każda kobieta zdaje sobie z tego sprawę, ale diament to nic innego jak czysty węgiel. Udowodnił to już w XVIII wieku francuski fizyk i chemik, Antoine Laurent de Lavoisier. Co takiego zrobił? Spalił on diament pod szklanym kloszem przy użyciu promieni słonecznych skupionych soczewką. Kamień ten, poddany działaniu wysokiej temperatury (co najmniej 820 st. C) zmienia się w dwutlenek węgla i… wyparowuje. Odradzamy jednak takie eksperymenty na własną rękę!

Brylanty w historii i kulturze
O brylantach w historii i kulturze można by powiedzieć doprawdy bardzo wiele. Ale tak w dużym skrócie – z dokumentów wynika, że jako pierwszy na świecie, pierścionek z brylantem podarował swojej ukochanej, Marii Burgundzkiej, arcyksiążę Maksymilian. Nie da się ukryć, facet miał gest! Zdarzenie to miało miejsce w roku 1477. Nic dziwnego, że od tej pory stał się on synonimem luksusu i każdy pragnął go mieć.

Największy dotychczas odkryty diament to Cullinan, o wadze 3106 karatów. Podzielono go na 105 części i oszlifowano. Zdecydowanie zaś najbardziej znanym diamentem jest słynny Hope, pochodzący z Indii. Obecnie spoczywa on w Smithsonian Institution i już raczej nikomu nie zaszkodzi… Dlaczego miałby szkodzić?

Otóż, w pewnym momencie kamieniowi zaczęto przypisywać przeklętą moc – rzekomo na każdego ze swoich właścicieli, a miał ich wielu, sprowadzał nieszczęście. Był on własnością między innymi Marii Antoniny (jak wiemy, nie skończyła dobrze) oraz Ludwika XIV, słynnego Króla Słońce.

Pierścionek z brylantem to już klasyka jeśli chodzi o zaręczyny. Absolutnie każdy mężczyzna pragnie podarować swojej wybrance cenny brylant, który ma świadczyć o trwałej, mocnej i wiecznej miłości. Brylant nie musi być duży, a co za tym idzie, nie musi być drogi. W ofercie W.KRUK można znaleźć fantastyczne pierścionki z brylantem w wyjątkowo atrakcyjnych cenach. 

Brylant nie musi być samotny…
Brylanty wymagają odpowiednio szlachetnego towarzystwa, dlatego też oprawia się je w metale takie jak złoto czy srebro. Choć dobrze oszlifowane brylanty prezentują się pięknie solo, nie są samolubne i chętnie wystąpią w parze z innymi kamieniami. Doskonałym połączeniem jest połączenie brylantu z tanzanitem w niebieskim kolorze czy ze szmaragdem o charakterystycznej zielonej barwie.

Do brylantów idealnie pasują także rubiny i szafiry. Wyjątkowo ciekawie i niecodziennie brylant wypada z onyksem. Choć powszechnie przyjęło się sądzić, że brylanty najlepiej prezentują się w żółtym złocie, nie jest to do końca prawda. Równie zjawiskowo wyglądają w biżuterii z białego złota i srebrnej, a także w złocie mieszanym.

Fot. wkruk.pl
Autor zewnętrzny



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat

COUNT:15