Na zakupy za granicę

Nie trzeba być ofiarą mody czy celebrytką, by na zakupy jeździć do południowych czy zachodnich sąsiadów. Nie trzeba też grubo wypchanego portfela i milionów na koncie. Okazuje się, że shopping w Londynie, Barcelonie, Berlinie czy Mediolanie może być bardziej opłacalny niż w lokalnej galerii handlowej. Ubrania i buty – i to poza sezonem przecen – są o jedną trzecią, a czasem i połowę tańsze niż w Polsce.

Wyjazd dobrze zaplanowany
Wiele osób, które myślą o zakupach za granicą, obawia się dużych kosztów podróży. Jest to pierwszy mit. Niskobudżetowy shopping można zaplanować. Pierwszą z opcji jest połączenie zakupów z wakacjami. Biura podroży, jak np. Rainbow Tours, w swojej ofercie mają wiele propozycji wakacji objazdowych, uwzględniających wizyty w europejskich stolicach mody. Warto wykorzystać tę opcję podczas corocznego planowania urlopu. Inną opcją jest skorzystanie z oferty tanich linii lotniczych. Za dwudniowy pobyt zapłacimy ok. 500 zł. Warto śledzić promocje podniebnych przewoźników. Zdarza się, że lot w dwie strony do Londynu, Paryża czy Barcelony kosztuje mniej niż 100 zł. Noclegów można szukać u znajomych bądź przez portale umożliwiające wynajęcie pokoju bądź mieszkania od osoby prywatnej.

Angielski styl
Na europejskiej mapie zakupowej prym wiedzie Londyn. Stolica Anglii słynie z niepowtarzalnego stylu, łączącego klasykę w najlepszym wydaniu z lekką nutą ekstrawagancji. Dla bardziej zasobnych portfeli idealne będą ekskluzywne butiki przy Bond Street oraz luksusowe domy towarowe, jak Liberty czy słynny Harrods. Tańsze propozycje popularnych marek to domena ulic Oxford Street oraz Regant Street. Można tu spędzić cały dzień, odwiedzając znane w całej Europie butiki oraz sklepy odzieżowe. Odważne osoby, które nie boją się modowych eksperymentów, koniecznie powinny odwiedzić Camden Market znajdujący się w najbardziej barwnej dzielnicy Londynu – Camden Town. Camden Market to najsłynniejszy bazar z ubraniami z całego świata. Można tutaj znaleźć prawdziwe perełki: markowe torebki i sukienki największych projektantów, oryginalne, oldschoolowe bluzy sportowe czy ekstrawaganckie kostiumy i przebrania. Co ważne – w bardzo przystępnych cenach.

Mediolan i Barcelona
Hiszpańska Barcelona to jedno z najpiękniejszych europejskich miast. Nie tylko ze względu na położenie, ale także przez bajeczną architekturę i cudowną kuchnię. Jeśli jednak wybieramy się na zakupy, to koniecznie trzeba się udać do dzielnicy Eixample, gdzie idąc wzdłuż Passeig de Gracia i Avoda Diagonal można odwiedzić sklepy popularnych i lubianych sieciówek. Z kolei dzielnice Sarria i Sant Gervasi kuszą ekskluzywnymi markami, jak Chanel czy Dior. W centrum miasta znajdziemy też popularne centra handlowe, np. Corte Ingles i Fnac. Na koniec zostaje europejska stolica modowa – wisienka na torcie – Mediolan.  Żadne państwo nie kocha mody tak bardzo jak Włochy. Znajdziemy tutaj butiki wszystkich znanych projektantów: D&G, Chanel, Prada, Armani i wielu innych. Przepych i elegancja to domena Złotego Kwadratu, czyli Piazza Duomo, Via Spiga, Via Manzoni, Via Monte Napoleone. Bardziej przystępne cenowo będą centra handlowe przy Piazza Duomo. Mediolan to także kraina outletów. Można tu znaleźć ciuchy od projektantów w bardzo dobrych cenach. Szczególnie polecane są Blitz oraz Franco Jacassi.

^{Fot. pixabay.com
Autor zewnętrzny}