Ośmiolatki już nie chcą zegarków i rowerów na Komunię

Polskie ośmiolatki praktycznie nie pożądają już innych prezentów – wynika z danych zebranych przez porównywarkę cenową Nokaut.pl.

- Elektronika to absolutny hit prezentowy – mówi Michał Żadkowski, specjalista ds. serwisów tematycznych w Grupie Nokaut. - Oczywiście, ośmiolatki najbardziej pożądają drogich laptopów, topowych smartfonów i konsol do gier. Można jednak powiedzieć, że wystarczy kupić produkt, który będzie miał w sobie trochę elektroniki i ekran, by obdarowane dziecko było szczęśliwe. Jeśli do tego na urządzeniu będzie logo znanej firmy, typu Samsung czy Apple - może jeszcze Nokia - to sukces murowany. Lepszym prezentem może być chyba tylko żywa gotówka – dodaje Żadkowski.

Czas zegarków się skończył
Tradycyjne komunijne prezenty, takie jak zegarki czy rowery, odchodzą bezpowrotnie do lamusa. Rodzice czy krewni, którzy wręczą taki podarunek, ryzykują że wyląduje on w szufladzie, a pieniądze zostaną zmarnowane. Z ubiegłorocznych badań Grupy Nokaut wynika, że tylko 12 proc. ośmiolatków chciałoby dostać rower, który był najpopularniejszym prezentem komunijnym w latach 80. i 90. Zegarek chciałoby otrzymać jeszcze mniej, zaledwie 3 proc. dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii.

- Dominacja e-gadżetów nie oznacza, że rodziny muszą zrujnować się na komunijne prezenty. Tablet czy smartfon nie musi kosztować fortuny. Wystarczy dobrze poszukać, korzystając z porównywarki cen, np. Nokaut.pl, dostępnej zarówno na stacjonarnym komputerze w domu, jak i w postaci aplikacji mobilnych, takich jak Nokaut Skaner, podczas wyprawy na zakupy – wyjaśnia Stefan Nowak, doradca zarządu grupy Nokaut ds. strategii i rozwoju biznesu.

Elektronika na każdą kieszeń
Okazuje się, że sprawienie ośmiolatkowi elektronicznego prezentu jest możliwe nawet, jeśli do dyspozycji mamy kwotę 250 zł. Taki budżet pozwoli kupić na przykład prosty, ale funkcjonalny tablet, taki jak Lark FreeMe 70,0, Tracer OVO LITE czy Manta MID01.

Podwojenie budżetu do 500 zł wielokrotnie zwiększa możliwości. W zasięgu są już cyfrowe aparaty fotograficzne (np. Nikon Coolpix S4300, Canon PowerShot A1400 czy Sony Cyber-shot DSC-W730). Pozostając przy tabletach, możemy rozważyć modele z nieco wyższej półki, takie jak Goclever R83, Kiano Young 9 lub Manta MID14.

Zwiększenie sumy przeznaczonej na prezent do 1000 zł pozwoli zadowolić nawet najbardziej wybrednych ośmioletnich miłośników elektroniki. Pomijając często wyszukiwane w Nokaut.pl produkty, takie jak Apple iPhone 5, tablet iPad czy topowe smartfony Samsung (jak Galaxy S III), których ceny zaczynają się od ok. 2 tys. zł, wybór prezentów za 1000 zł i mniej jest imponujący. Niemal pewnym strzałem w dziesiątkę będzie konsola do gier, np. Xbox, którego podstawowa wersja kosztuje ok. 600 złotych. Konkurencyjna Sony Play Station 3 będzie kosztować ok.1000 zł.

Alternatywą dla urządzenia przeznaczonego wyłącznie do rozrywki może być smartfon. Także wśród tych urządzeń znajdą się markowe modele, które nie spustoszą domowych budżetów. Np. modny Samsung Galaxy Ace 2 to koszt od 650 do 750 złotych, a odzyskująca popularność Nokia, (model Lumia 610) kosztuje 535 złotych. Nieco droższy, ale wciąż w granicach założonego budżetu będzie smartfon Sony Xperia P możemy kupić już za 950 złotych.
Użyj porównywarki, by oszczędzić
- Warto pamiętać, by przed zakupem porównać ceny. Trwa to tylko chwilę i można to zrobić zarówno w domu, jak i w sklepie – wystarczy mieć przy sobie komórkę. A że warto – świadczą o tym nasze testy, które przeprowadziliśmy na różnych produktach. Ostatnio testowaliśmy popularne konsole do gier wideo, PlayStation i Xbox, i różnice w cenie między sklepami sięgały ponad 20 proc. – mówi Stefan Nowak z Grupy Nokaut.

^{Fot. Nokaut
IP}