Niestety taka decyzja jest dość kosztowna, dlatego warto pomyśleć o tańszym odpowiedniku drewna – panelach podłogowych. Mają wiele zalet, a jeśli nauczymy się starannie je pielęgnować, zapomnimy, że nie są całkowicie naturalne, z prawdziwego drzewa.
Rynek oferuje mnóstwo rodzajów i kolorów paneli do wyboru – ważne, by pasowały do naszego wnętrza i imitowały rodzaj drewna, które najbardziej nam się podoba. Poza szerokim wachlarzem propozycji, niewątpliwie zaletą paneli jest także ich niewysoki koszt, jak również łatwość ich zakładania – możemy zamontować je samodzielnie, bez pomocy fachowców.
Jeśli chcemy, aby nasze podłogi na długo zachowały świeży wygląd i nie zniszczyły się przy codziennym użytkowaniu, musimy dbać o nie z należytą starannością. Podłoga jest szczególnie narażona na ślady ciężkiego obuwia i obcasów, zwierzęcych pazurów, odcisków krzeseł na kółkach – o ile możemy nauczyć się zdejmować buty przed wejściem, o tyle trudniej będzie oduczyć kota drapania, a małe dziecko zabawy na podłodze. Tradycyjne mycie podłóg może być dla paneli niebezpieczne – z podłogowych ścierek lub zwykłych mopów wylewają się duże ilości wody, które niedokładnie wytarte powodują, że podłoga nieestetycznie pęcznieje.
Do każdego rodzaju paneli korzystniej będzie stosować mop rotacyjny – wyciska on wodę znacznie szybciej i dokładniej, niż zwyczajne tego typu urządzenie. Sprawdzi się na przykład mop rotacyjny marki Jan Niezbędny – jego końcówka obraca się o 360 i dociera nawet do trudno dostępnych miejsc, a gruby i chłonny wkład z mikrofibry pozwala na czyszczenie podłóg bez użycia detergentów. Mopy rotacyjne nie wymagają moczenia rąk – brudną wodę odwirowujemy naciskając nogą pedał urządzenia. Taka pielęgnacja podłóg to nie tylko oszczędność czasu, ale także pieniędzy – panele utrzymują swój stan na długi czas, więc nie musimy martwić się o ich wymianę. W ten sposób nasza podłoga jest wytrzymała jak prawdziwe drewno, ale niezbyt kosztowna – jak panele.
Fot. Jan Niezbędny
IP