Zacząć należy od poznania różnicy w przeżywaniu orgazmu przez kobietę i przez mężczyznę. Seksuologia opisuje te różnice wyodrębniając dwa modele seksualności – liniowy i kołowy.
Model liniowy (autorstwa Masters i Johnson) opisuje cykl reakcji seksualnej mężczyzn. U mężczyzn reakcja seksualna jest czterofazowa. Najpierw oczywiście mężczyzna musi się podniecić. Dalej wpada w ten stan, że jeszcze jakoś nad sobą jest w stanie zapanować, ale zaszedł na tyle daleko, że się nie wycofa. Kolejnym etapem jest orgazm (czego „zewnętrznym” znakiem jest ejakulacja, czyli wytrysk). Cykl kończy tzw. „odprężenie”.
U kobiet reakcja seksualna przebiega inaczej i opisuje ją kołowy model Basson. Generalnie czynnikiem warunkującym podejmowanie zachowań seksualnych przez kobiety nie jest wcale pożądanie seksualne (jak u mężczyzn), ale potrzeby pozaseksualne, jak np. potrzeba czułości, potwierdzenia własnej kobiecości i atrakcyjności, uniknięcia negatywnych konsekwencji odmowy zbliżenia, obniżenia poczucia winy z powodu zbyt rzadkich kontaktów z partnerem, wzmocnienia więzi z partnerem i wiele innych. Kobieta tak zmotywowana staje się bardziej otwarta i wrażliwa na bodźce seksualne. Nawet, jeżeli nie odczuwa podniecenia seksualnego, odpowiednie okoliczności i kontekst sytuacyjny powodują, że najmniejsza nawet stymulacja seksualna staje się bardzo efektywna, wzbudza, a dalej szybko zwiększa podniecenie seksualne. Ważną różnicą pomiędzy kołowym a liniowym modelem jest to, że w przypadku kobiet całość kontaktu seksualnego wcale nie musi zakończyć się orgazmem, aby kontakt ten był dla kobiety satysfakcjonujący. Co wcale nie oznacza, drodzy panowie, że jest to łatwe.
Elementarną różnicą w przeżywaniu podniecenia i pobudzenia seksualnego jest to, że mężczyźni idą jakby po linii prostej, od jednej fazy do kolejnej, do celu, a kobiety niejako „krążą”, pomiędzy poziomami podniecania, często „cofają się” do niższego, by zaraz wrócić do wyższego albo przejść od początku do końca pomijając wszystko, co pomiędzy albo nie pomijając nic.
A jak to jest z doświadczaniem problemów w przeżywaniu orgazmu? Generalnie można sprowadzić tę kwestię do dwóch typów przypadków:
Z odmiennego przeżywania reakcji seksualnej przez kobiety i mężczyzn wynika odmienna etiologia problemów z orgazmem. Prawdą jest, że trudności panów niemal zawsze dotyczą albo problemów z erekcją albo wytrysku przedwczesnego. U kobiet zaś sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Jeśli wykluczyć problemy natury medycznej, jak np. dyspareunię, oraz społecznej, jak skrzypiące łóżko i teściów za cienką ścianą, przyczyn problemów z orgazmem należy szukać zarówno w relacji z partnerem, jak i w samej znajomości swojej własnej seksualności i reakcji własnego ciała.
Nie mniej jednak bez względu na to, czy problemem jest „za wolno albo wcale” czy też „zbyt szybko”, przyczyn takiego stanu rzeczy może być sto tysięcy, i to zarówno u panów, jak i u pań. Dlatego tak ważne jest indywidualne konsultowanie problemu ze specjalistą.
Autorem artykułu jest Kinky Winky - sklep erotyczny uznany przez klientów i klientki za najlepszy w Polsce. Zobacz blog sklepu i przeczytaj więcej interesujących artykułów na temat seksualności.
Fot. Fotolia
Autor zewnętrzny