Wcale nie trzeba robić „Kuchennych rewolucji” i przemieniać własnej kuchni w azjatycką restaurację. Wystarczy po prostu „ściągnąć” niektóre jej elementy do własnej, albo poeksperymentować z różnymi składnikami i wybrać te, które nam najbardziej odpowiadają, używając ich nawet do typowo polskich dań.
Oleje
Wielką zaletą kuchni azjatyckiej są oleje. Spośród najbardziej znanych wymienia się rzepakowy, sezamowy i ryżowy. Są one bogate w zdrowe kwasy tłuszczowe, których nasz organizm potrzebuje do sprawnego funkcjonowania.
W olejach najcenniejsze są jednonienasycone kwasy tłuszczowe. Bardzo ważne są też kwasy wielonienasycone – linolowy (omega-6) i linolenowy (omega-3). Wymienione powyżej oleje zawierają właśnie te wszystkie ważne dla naszego organizmu nienasycone kwasy tłuszczowe.
Znanym nam dobrze olejem, który również ma te cenne kwasy tłuszczowe pod dostatkiem, a nawet jest uważany za najlepszy i najzdrowszy na świecie, jest oliwa z oliwek. Jednak pozostaje on raczej olejem typowym dla kuchni włoskiej. W Polsce niestety używa się przeważnie olej słonecznikowy, który jest najuboższy pod względem cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych.
Jeśli nie lubisz oliwy z oliwek, możesz wypróbować właśnie któryś z olei popularnych w kuchni azjatyckiej. Olej rzepakowy może konkurować nawet z oliwą z oliwek. Ma on w sobie najbardziej pożądaną proporcję kwasów tłuszczowych wielonienasyconych, czyli dwie części omega-6 do jednej części omega-3. W oliwie ten stosunek wynosi 10:1, a w oleju słonecznikowym aż 126:1. Zawiera on też najwięcej jednonienasyconego kwasu tłuszczowego (oleinowego) zaraz po oliwie z oliwek. Oliwa ma go 75 procent, olej rzepakowy 62 procent. Dla porównania olej słonecznikowy ma go zaledwie 18 procent.
Warto wypróbować też olej ryżowy. Ma on delikatny smak, tak że nie przeciąży nim potrawy, a dodatkowo ma bardzo przyjemny aromat podczas smażenia, przypominający trochę słodkawy zapach gofrów.
Ryby
W Polsce, jak i w całej Europie zdecydowanie za mało je się ryb. Nawet jeśli będziemy spożywać bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe oleje to nie zastąpią nam one bogatych w kwasy omega-3 ryb. Kwas omega-3 w olejach w ciągu dwunastu godzin od wytłoczenia, pod wpływem światła oraz powietrza ulega rozpadowi i nie pozostaje go za wiele. Dlatego warto przynajmniej dwa razy w tygodniu włączyć do swojego jadłospisu tłuste ryby. W Azji, szczególnie w Japonii, spożywa się ich duże ilości, w dodatku często surowe.
Ryż
W Azji ryż jest jakby odpowiednikiem naszego chleba. Jest podstawowym produktem spożywczym oraz stanowi dodatek praktycznie do każdego posiłku. Dla przykładu w Japonii robi się z niego nawet kanaki ryżowe – onigiri. Powszechnie wiadomo, że ryż jest bardzo zdrowy, a w dodatku bardzo syty. Dlatego jeśli szukasz alternatywy dla chleba, bo chcesz ograniczyć spożycie zwykłego pieczywa, to dobrze jest spróbować właśnie z ryżem. Aby dodać swojej kuchni trochę egzotyki nie kupuj zwykłego ryżu. Dla przykładu wypróbuj ryż jaśminowy z Tajlandii, który świetnie pachnie, albo ryż krótkoziarnisty, który już pewnie znasz, bo używa się go do sushi, a który jest używany powszechnie w Japonii.
Wymienione powyżej składniki są tylko namiastką tego, co możesz wypróbować we własnej kuchni. Jednak już one wniosą trochę egzotyki do twoich dań, urozmaicając zwykłe potrawy.
Izabela Guszkowska
(izabela.guszkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com