Inni odnoszą się do nich z sympatią, są podziwiani, popularni w towarzystwie, często też traktowani „ulgowo” w szkole czy w pracy.
Oczywiście, jest to pewne uogólnienie, generalizacja. Nie należy ślepo wierzyć statystykom, bo rzeczywistość wymyka się ze schematów.
Ale mimo to chyba każda kobieta wolałaby być ładna niż brzydka...
Pytanie brzmi: czy nie przeceniamy wagi urody w naszym życiu?
Czy na przykład osiągnięcia zdobyte dzięki ciężkiej pracy, talentowi, pomysłowości nie są więcej warte niż laury zdobyte „na ładne oczy”? Czy nie dają więcej satysfakcji, radości?
Piękne kobiety mają więcej adoratorów niż te przeciętnej urody- co wcale nie oznacza, że mają większe szanse na znalezienie prawdziwej miłości. Dzieje się tak, bo wielu mężczyzn „zakochuje się” w ich urodzie, a nie w nich. Są traktowane przedmiotowo. To bardzo bolesne i rozczarowujące doświadczenie.
A ty- uważasz się za ładną, piękną, przeciętną, a może brzydką?
Żadna kobieta nie powinna myśleć o sobie, że jest brzydka- bo różne są gusta i różne kanony urody.
Nawet jeżeli nie przypominasz modelki, nie znaczy to, że jesteś nieatrakcyjna.
Jeżeli twój wygląd sprawia, że czujesz się nieszczęśliwa, pomyśl o trwale oszpeconych (na przykład poparzonych) ludziach, których wygląd zwraca powszechną uwagę i nawet bywa niemiło komentowany. Zastanów się: czy masz prawo narzekać, tylko dlatego, że swoją powierzchownością nie robisz na wszystkich oszałamiająco dobrego wrażenia? Czy nie jest to próżność?
Pamiętaj, że za „kult piękna” odpowiadają w dużym stopniu media- które zwyczajnie na tym kulcie zarabiają. Więc nie dawaj sobie wmówić, że idealnie płaski brzuch, skóra bez skazy, czy przedłużone i zagęszczone rzęsy dadzą ci szczęście. Nie nabieraj się na każdą reklamę, która obiecuje zmienić cię w „super laskę” - tu chodzi tylko o to, żebyś kupiła konkretny produkt i przysporzyła zysków konkretnej firmie. Nie daj się omamić, nie pozwól sobą manipulować!
Nie namawiam cię, żebyś przestała o siebie dbać i stała się abnegatką. Ciało należy pielęgnować, nie tylko dla urody, także dla zdrowia.
Nie ma niczego złego w dbałości o wygląd, w strojeniu się, robieniu makijażu- to może dodawać pewności siebie, sprawiać radość. Byle tylko nie przerodziło się w obsesję bycia „perfekcyjnie zrobioną”. Byle byś robiła to bardziej dla siebie niż dla innych. I zawsze pamiętaj- to nie ciało jest w człowieku najważniejsze.
Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com