Urządzamy wymarzony gabinet
Gwiazdą tego wnętrza będzie oczywiście biurko, mebel znany i ceniony od wieków. W przeszłości przybierało różne formy: a to kabinetu, czyli komody z licznymi szufladkami, a to sekretery ze skrytkami, a nawet kantorka z wysokim pulpitem do pisania na stojąco. Specjalne bureau plat miało trzy szuflady w rzędzie pod blatem, zaś biurko cylindryczne wyróżniało się pokrywą otwieraną do tyłu i chowającą się wewnątrz mebla.
Dzisiejsze biurko mieści na blacie zwykle komputer, organizer, telefon, lampkę; w szufladach i półkach znajduje się to, co chcemy mieć zawsze pod ręką. W gabinecie szefa nie tylko służy do pracy, ale jest także symbolem władzy. To tutaj przeprowadza się rozmowy z pracownikami i interesantami.
Jeśli lubimy nowoczesną klasykę, pokuśmy się o solidne biurko z drewna, mniej lub bardziej dekoracyjne, i wokół niego zbudujmy przestrzeń do tworzenia, skupienia się, zarządzania.
W kolekcji Bari firmy Mebin dostępne są ekskluzywne zestawy gabinetowe o frontach z litego drewna, w głębokiej barwie dębu burgundzkiego. Linię tę charakteryzują oryginalne wstawki w czarnym kolorze. To również niezwykle funkcjonalne meble, wyposażone między innymi w wygodny system otwierania push to open, czyli delikatny nacisk na front powoduje otwieranie drzwiczek lub wysunięcie szuflady.
Wśród propozycji z tej serii znajdziemy eleganckie biurko o szerokim blacie, pojemnych półkach. Bez trudu dopasujemy do niego zgrabny pomocnik z szufladkami.
W zależności od tego, ile miejsca mamy do dyspozycji, jesteśmy w stanie wybrać optymalny dla siebie komplet mebli. Zestaw można „zbudować” dzięki licznym witrynom i nadstawkom, które pozwalają jak najlepiej wykorzystać przestrzeń, a równocześnie urozmaicą aranżację. Półki o pełnych drzwiczkach pomieszczą mniej atrakcyjne rzeczy, których w biurze nie brakuje. Regały oraz szafki z wnękami, przeszkleniami, pozwolą wyeksponować najcenniejsze dla nas przedmioty, na które lubimy patrzyć, bo przywołują miłe wspomnienia, pozwalają się zrelaksować. Pamiętajmy, że wystawione rzeczy sporo powiedzą o nas osobom z zewnątrz. Zadbajmy więc, by pamiątki z podróży, zdjęcia, drobiazgi wiążące się z naszymi zainteresowaniami zaprezentowały nas jako interesującego człowieka. Nie zapomnijmy o bogatej bibliotece. Zbiory książek bez wątpienia przykują uwagę i – o ile lubimy czytać – będą świetnym początkiem niejednej rozmowy.
Każdy szef wie, że gości, na przykład partnerów biznesowych, nie przyjmuje się przy biurku. W gabinecie powinna się więc znaleźć „strefa wypoczynkowa” z niedużym stolikiem kawowym, kanapą, fotelami. Pozwala na rozmowę w nieformalnej, relaksującej atmosferze, stwarzającej poczucie równości pomiędzy uczestnikami spotkania. Niektórzy decydują się na barek w gabinecie. W naszej aranżacji zaprezentowano stylowy model narożny, z miejscem na kieliszki do koniaku czy wina, ale również z nadstawką, w której można pomieścić niekoniecznie napoje alkoholowe, tylko encyklopedie w ozdobnych oprawach.
Przedmiotami, które kojarzą się z gabinetami dżentelmenów z dawnych lat, są ryciny starych map, globusy, dzieła sztuki. Na pewno dodadzą wnętrzu prestiżu. Wybierając je, warto pamiętać jednak, by nie sprawiały wrażenia umieszczonych na siłę. Zawsze otaczajmy się tym, co faktycznie jest nam bliskie.
ip