Zero waste – czy warto?

Jak najbardziej tak! Nie tylko możesz pomóc środowisku, ale też własnemu portfelowi. I nie chodzi tu o to, że teraz masz sobie wszystkiego odmawiać, nic nie kupować i niczego nie wyrzucać. Przede wszystkim trzeba samemu dobrze czuć się z tym, co się robi. Nie we wszystkim trzeba być w stu procentach, ale pewne nawyki mogą wiele zmienić na lepsze w twoim życiu, a przy okazji możesz też mieć poczucie, że robisz coś dobrego.
Poniżej przedstawiamy trzy proste rady odnośnie zakupów, które pomogą Ci wprowadzić drobne zmiany.

1) Plastikowe torebki.
Warto zainwestować w materiałową torbę. Oczywiście nie wszystko da się do niej wsadzić z innymi rzeczami. Czasem są takie produkty jak np. warzywa czy owoce, które mogą wszystko pobrudzić. W tym wypadku istnieją specjalne materiałowe torebki na taką żywność, ale mogą też być stare plastikowe torebki, które kiedyś dostaliście. Chodzi o to, by jak najlepiej wykorzystać to, co się już ma.

2) Staraj się kupować jak najwięcej produktów bez opakowań, a jak już to najlepiej w szkle bądź papierze.
Dla przykładu warzywa i owoce da się kupić bez opakowania. Poza tym nie chodzi tu tylko o względy ekologiczne, ale o trwałość. Produkty pakowane w folie, nawet jeśli posiadają wentyle, szybciej się psują. Plastikowa torebka utrudnia dostęp świeżego powietrza, przez co produkt szybciej ulega rozkładowi, a co za tym idzie, jest spora szansa, że kupimy nadgniłe owoce czy warzywa.
Ponadto plastik jest materiałem, który w neutralnych warunkach całkiem dobrze się sprawdza, ale pod wpływem wyższej temperatury staje się substancją toksyczną. Nie jest to żadna tajemnica. Dlatego między innymi nie zaleca się wystawiania wody w plastikowej butelce na promienie słoneczne.
Lepiej wybrać szklaną butelkę lub słoik. Dodatkowo produkty w szkle lepiej zachowują smak, co zresztą wiele osób zauważa np. w przypadku coca-coli.

3) Staraj się kupować tyle, ile możesz zjeść.
Wiadomo, że jest to trudne do oceniania. Trzeba siebie trochę poobserwować, aby łatwiej było nad tym zapanować. Jednak warto to zrobić. Polska jest obecnie na piątym miejscu w Europie pod kątem marnowania żywności i za ponad połowę całości jest odpowiedzialny właśnie konsument. Warto starać się kupować jedzenie, dopiero gdy nam się kończy albo robić minimalne zapasy tych produktów, które łatwo się nie psują. Lepiej jeść świeże produkty niż takie, które są przeterminowane.
Oczywiście nie każdy ma czas na robienie zakupów na bieżąco, ale warto dla własnego zdrowia próbować.

Warto też pomyśleć o kwestiach finansowych. Obecnie torebki są płatne, co prawda to jakieś groszowe sprawy, ale jednak. Tak samo całe jedzenie, które wyrzuca się do kosza. To też pieniądze, które tam razem z nim lądują.

Wyobraź sobie teraz dwa złote. Potem że wrzucasz je do kosza. Na pewno masz ochotę je wyjąć. W końcu to pieniądze, na które ciężko się pracowało. Szkoda nawet tych dwóch złotych. A takich dwuzłotówek ląduje w twoim koszu prawdopodobnie mnóstwo.

Kupuje się coś na promocji, żeby zaoszczędzić dwa złote, a potem się to wyrzuca, bo nie zdążyło się tego zjeść. Kupuje się coś w plastiku, bo w szkole jest o dwa złote droższe. Potem wyrzuca się np. jogurt za złoty pięćdziesiąt, bo się przeterminował.

Trudno zarządzać swoją lodówką, czy zakupami. W końcu nikt tak naprawdę nas tego nie uczył. Jednak warto spróbować to poprawić, aby mieć lepszą jakość tego, co jemy oraz więcej pieniędzy w portfelu.

Izabela Guszkowska
(izabela.guszkowska@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}