Początek marca to czas, kiedy coraz śmielej spoglądamy ku nadchodzącej wiośnie. Obserwujemy pierwsze promienie słońca, dostrzegamy cieplejszy wiatr i robimy plany na kolejne, wyczekiwane miesiące. Plany – także te kosmetyczne – to pierwszy krok do osiągnięcia celu. Eksperci wskazują, że beauty-celem po zimie powinna być perfekcyjna i spersonalizowana regeneracja. Podpowiadają także 3 hasła-filary regeneracji: nawilżenie, antyoksydację i odmłodzenie.
Po pierwsze: nawilżenie i odbudowa
Zima stanowi prawdziwe wyzwanie dla skóry. Mróz, zmiany temperatury, klimatyzowane pomieszczenia, które sprzyjają wysuszeniu cery – powodują, że na przedwiośniu kosmetyczną potrzebą numer jeden jest nawilżenie. Zdaniem ekspertów, prawdziwym królem efektywnego nawilżenia jest kwas laktobionowy. Co „potrafi” ten polihydroksykwas (PHA)? Skutecznie koi podrażnienia, wzmacnia barierę naskórkową i sprzyja regeneracji.
– Kwas laktobionowy odgrywa kluczową rolę w nawilżeniu i regeneracji skóry po zimie. Doskonale sprawdza się zarówno w gabinetach kosmetycznych, jak w profesjonalnej domowej pielęgnacji – mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki mesoBoost®. – Bardzo skutecznie redukuje popękane naczynka i rumień, co po szaleństwach na śniegu jest właściwością „na wagę złota”. Ale to nie wszystko. Pobudza układ immunologiczny skóry do ochrony, odbudowuje jej warstwę hydrolipidową oraz wykazuje właściwości przeciwzapalne i przeciwstarzeniowe. Jego efektywność została wykorzystana w innowacyjnej linii Regeneration Booster od mesoBoost® – dodaje.
Jak wskazują kosmetolodzy, kwas laktobionowy skutecznie poprawia nawilżenie przez wiązanie wody w naskórku i tworzenie powłoki okluzyjnej, co zapobiega transepidermalnej utracie wody. W praktyce oznacza to wsparcie długotrwałej poprawy nawilżenia, która po zimie stanowi prawdziwy must-have.
Po drugie: antyoksydacja
Drugim z filarów odnowy skóry po zimie jest kwas ferulowy (a właściwie kwas 4-hydroksy-3-metoksycynamonowy), czyli synonim multifunkcjonalności i skutecznej antyoksydacji. Efektywnie neutralizuje aż trzy rodzaje wolnych rodników: tlenek azotu, podtlenek i rodnik hydroksylowy. Ponadto skutecznie zapobiega fotostarzeniu skóry, regeneruje ją i spowalnia procesy starzenia. Składnik idealny „na kwadrans” przed wiosną. – Kwas ferulowy przeciwdziała stresowi oksydacyjnemu, a także działa przeciwzapalnie. To bardzo istotne po zimie, ponieważ właśnie teraz odczuwamy konsekwencje przesuszenia i drobnych podrażnień – mówi Agnieszka Kowalska. – Kwas ferulowy chroni nas także przed negatywnym działaniem promieni UV (absorbuje je i rozprasza), a w konsekwencji – chroni komórki skóry i spowalnia starzenie. To doskonały „partner” kremów fotoprotekcyjnych – dodaje.
Po trzecie: odmłodzenie
Trzeci filar wczesno-wiosennej pielęgnacji to duet: ceramidy i peptydy. Ten tandem skutecznie zapobiega objawom upływającego czasu, chroniąc skórę przed utratą wody i zabezpieczając ją przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. – Ceramidy (nazywane inaczej sfingolipidem) to „cement”, który spaja komórki warstwy rogowej naskórka, zabezpieczając skórę przed działaniem czynników zewnętrznych oraz utratą wody – mówi Agnieszka Kowalska. – Ceramidy budują i wzmacniają barierę hydrolipidową skóry, chroniąc ją przed przesuszeniem oraz przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Dzięki temu stanowią mocny filar prewencji przed objawami starzenia – dodaje.
Drugą substancją tego tandemu są peptydy, czyli organiczne związki chemiczne, które powstają w wyniku łączenia cząsteczek aminokwasów w łańcuchy. Działają bardzo wszechstronnie – ujędrniająco, regenerująco i ujędrniająco. – W linii Anti-Age mesoBoost® zawarty został kompleks peptydowy oparty na mocy tripeptydu 10 i tripeptydu 1, który skutecznie wpływa na wygładzenie skóry oraz spłycenie zmarszczek. Tripeptydy to składnik, który został mocno doceniony na rynku beauty właśnie za kluczowe znaczenie dla anti-agingu – mówi Agnieszka Kowalska. – Należy pamiętać, że zapobieganie starzeniu skóry to, oprócz nawilżenia i ochrony przed szkodliwymi czynnikami, kluczowy aspekt wiosennej pielęgnacji – dodaje.
mesoBoost® REGENERATION BOOSTER Intensywnie regenerujący krem do twarzy
Intensywnie regenerujący krem do twarzy mesoboost REGENERATION BOOSTER z kwasem laktobionowym i olejem z baobabu przeznaczony jest szczególnie do skóry suchej, szorstkiej, z zaburzoną barierą hydrolipidową oraz wrażliwej. Doskonale sprawdzi się także po zabiegach kosmetologicznych i dermatologicznych. Formuła zawiera kwas laktobionowy, który przyspiesza odnowę naskórka. Ujednolica strukturę skóry, zarazem wygładzając i poprawiając jędrność. Bogaty olej z baobabu wspiera regenerację skóry, odżywia oraz przynosi skórze ukojenie.
W SKŁAD LINII WCHODZI TAKŻE:
mesoBoost® FERUL POWER Krem do twarzy
Wysoce skuteczny krem o działaniu przeciwstarzeniowym i depigmentującym. Bogata zawartość kwasu ferulowego reguluje produkcję melaniny, rozjaśnia przebarwienia i zapobiega powstawaniu nowych, dzięki czemu skóra uzyskuje równomierny koloryt. Zawiera jedną z najbardziej skutecznych form witaminy C, która efektywnie wnika w warstwę lipidową skóry, poprawiając jej jędrność i koloryt. Dodatkowo wyjątkowe połączenie specjalnie dobranych olejów dostarcza skórze drogocennych witamin, które odżywiają i poprawiają jej kondycję.
Linię uzupełniają:
mesoBoost® Anti-Aging Complex Ceramides & Peptides Krem do twarzy
Krem do twarzy mesoBoost® ANTI AGING complex ceramides & peptides to kombinacja składników aktywnych o działaniu anti-age. Ceramidy wzmacniają barierę ochronną skóry, chronią przed odwodnieniem i przesuszeniem, a także wykazują działanie przeciwzmarszczkowe i ujędrniające. Peptydy z kolei promują aktywację procesu regeneracji i korzystnie wpływają na odmłodzenie skóry.
Pojemność: 50 ml
Cena: 120 zł
Fot. mesoBoost
Informacja prasowa